niedziela, 6 marca 2011

ZAPOWIEDŹ MOTORSTORM APOCALYPSE


Motorstorm był jedną z pierwszych gier na platformę Playstation 3. Jego zadaniem było zachęcenie do zakupu konsoli jak największego grona osób, trzeba przyznać, że udało mu się to, gdyż przez długi czas był jedną z najlepszych produkcji wyścigowo-arcadowych dostępnych na rynku. Sterowaliśmy w niej człowiekiem działającym w grupie prawdziwych zapaleńców, którzy na pustynnych pustkowiach brali udział w dynamicznych zmaganiach o pieniądze.



Innowacyjność Motorstorma polegała na tym, że w wyścigach mogły brać udział różnej maści pojazdy. Od motocykli, quadów, terenowych buggi, po wielkie ciężarówki i monstertrucki. Stawiało to jednak przed twórcami poważny problem - chodziło oczywiście o poprawne zrównoważenie rozgrywki. Postanowiono podzielić tory na kilka przeplatających się z sobą tras, dzięki temu poziomy stały się bardziej różnorodne i nie nudziły się tak szybko, gdyż zawsze zostawała chęć ukończenia wyścigu w inny sposób. Jeżeli prowadziliśmy motor mogliśmy pozwolić sobie na jazdę po zboczu kanionu lub przez wąskie tunele, co niekoniecznie mogłoby się sprawdzić podczas jazdy tirem. Terenowe buggy najlepiej spisywały się w jeździe po błocie, a ciężarówki mogły bezproblemowo taranować wraki pojazdów porozrzucanych po trasach, a także nas i innych zawodników. Kończyło się to oczywiście zmianą pozycji kamery i widowiskową kraksą.


Po sukcesie pierwszej części nie musieliśmy długo czekać na kontynuację. Motorstorm Pacyfik Rift wyszedł rok po premierze jedynki i przenosił nas na tereny egzotycznej wyspy. Była ona na pewno bardziej różnorodna niż jakieś piaskowe odludzie. Ścigaliśmy się po plażach, dżunglach, skakaliśmy z wodospadów, a także "zwiedzaliśmy" wulkan w momencie erupcji.

Koniec tego wspominania. Pora zająć się tym co czeka nas w przyszłości. W marcu możemy liczyć na premierę nowej odsłony serii o tytule Motorstorm Apocalypse. Trzeba przygotować się na prawdziwą rewolucję, gdyż pozostawimy łono natury i sielankowe widoczki, a przeniesiemy się do postapokaliptycznego miasta.

Wyścigi będą miały miejsce w fikcyjnym mieście o bardzo twórczej nazwie - "The City". Jest ono wzorcem naszych teraźniejszych super metropolii. Kolejną nowością będzie też wprowadzenie wątku fabularnego. Otóż na początku możemy wybrać sobie postać, w którą wcielimy się podczas gry. Naszym celem będzie wydostanie się ze wspominanego wcześniej miasta, które dosłownie wali się na naszych oczach. Nowością będzie też to, iż ciągle będziemy ścigani przez piratów, którzy za wszelką cenę będą chcieli zepchnąć nas w ciemną otchłań, rozbić o ścianę, a także podziurawić naszą blaszaną karoserię przy pomocy broni palnej użytej np. z helikoptera. Do tego dojdą różne kataklizmy jak np. trzęsienie ziemi.

Ważnym elementem w każdej części Motorstorm był także tryb multiplayer. Nie inaczej jest i tym razem. Będziemy mieli do dyspozycji wszystkie mapy z singleplayer, na których wyruszymy w szaleńczy rajd wraz z 16 innymi zawodnikami. Co najciekawsze 4 z tych 16 graczy będzie mogło ścigać się na jednej konsoli na split-screenie(!). Ciężko uwierzyć, że technologia wykorzystana w grze będzie mogła utworzyć, aż 4 obrazy o tej samej rozdzielczości.

Wracając do kataklizmów, twórcy na potrzeby gry stworzyli ponad 40 różnych animacji wybuchów, walących się na naszą głowę budynków, czy zapadających się autostrad. A co, jeśli naszą drogę zablokuję powalone drzewo? Wtedy będziemy musieli zrobić (bardzo popularny w Polsce) objazd np. taranując drewniany płot. Takie posunięcia dają dużą dawkę emocji i jednocześnie sprawiają, że poziomy starczają na dłużej. Gra będzie zawierała także iście epickie momenty, jak szaleńczy rajd motorem po walących się drapaczach chmur.


W Motorstorm nie zabraknie też widowiskowego systemu zniszczeń. Będziemy mogli podziwiać wypadki, które zostały stworzone z niezmierną dokładnością, a wyglądać będą niczym w hollywoodzkich filmach akcji. Zostaną one znacznie ulepszone i poprawione względem poprzedniej części. Teraz blacha będzie zachowywać się prawie identycznie jak w prawdziwym świecie, a po poważniejszym wypadku z samochodu praktycznie nic nie zostanie. Silnik gry pozwala na stworzenie realistycznego otoczenia. Na opublikowanych dotąd fragmentach z rozgrywki wszystko wygląda wprost rewelacyjnie, a tekstury całego otoczenia prezentują się lepiej niż przyzwoicie. Sony ostatnimi czasy z całych sił wspiera także technologię 3D w swoich fragowych tytułach, również Motorstorm Apocalypse będzie potrafił odtworzyć obraz w trzech wymiarach.

Już w najbliższym czasie w ręce posiadaczy Playstation 3 wpadnie bardzo smakowity kąsek i jeden z ciekawszych tytułów na platformę Sony. Najnowszy Motorstorm zapowiada się na jedną z najlepszych gier wyścigowych. Będziemy mogli wziąć udział w emocjonujących i pełnych dynamiki zawodach, w których zawalczymy o przetrwanie w bardzo ciężkich warunkach. Oby tylko nie skończyło się dobrych zapowiedziach, trzymamy kciuki.


1 komentarz:

  1. Jedyna gra na ps'a oprócz tekken'a w którą chciałbym tak bardzo zagrać na pc :(

    OdpowiedzUsuń